
Kwas askorbinowy to mikroelement o rozległym spektrum działania, który leczy choroby i wzmacnia układ odpornościowy. Zalecany jest przede wszystkim w sezonie zwiększonej zapadalności na grypę. Od połowy XX wieku posiada jednak zupełnie inne zastosowanie – przy bardzo poważnych schorzeniach. Przyjrzyjmy się zatem na czym polegają dożylne wlewy witaminy C i kiedy się je praktykuje.
Wlewy witaminy C – wyjątkowo duże stężenie
Witamina C jest mikroelementem odpowiedzialnym za prawidłowe funkcjonowanie organizmu człowieka. Musimy przyjmować ją w formie syntetycznej lub naturalnej (np. z pożywienia), ponieważ samodzielnie nie jesteśmy w stanie jej stworzyć. Współczesna medycyna od lat bada oddziaływanie kwasu askorbinowego na zwalczanie groźniejszych chorób – kleszczowego zapalenia mózgu, niewydolności układu krążenia i wielu innych. Nauka sprawdza przede wszystkim działanie kwasu askorbinowego na unicestwienie komórek kancerogennych – niektóre eksperymenty starają się wykazać, że zastosowanie niestandardowej kuracji może przynieść znacznie lepsze skutki leczenia. Dożylne wlewy witaminy C polegają na dostarczaniu dużych dawek tej substancji do organizmu. Kuracje rozpoczynają się od 10000 mg, jest to więc wyjątkowo duże stężenie, które pomoże pokonać mnóstwo poważnych chorób.
Dożylne wlewy witaminy C – czas trwania terapii
Sposób aplikowania witaminy C, czyli z pominięciem układu pokarmowego, niweluje ryzyko powstania skutków niepożądanych, które mogłyby wystąpić w przypadku zwykłych metod (np. doustnych). Dzięki temu miażdżyca może się cofnąć, a układ immunologiczny zostanie wzmocniony, a więc efekty mogą być znakomite. To lekarz decyduje o kierunku terapii i ustala dawkę, ale żeby dostrzec ostateczne efekty, leczenie musi potrwać przez dłuższy czas.